„Jest zima, a śniegu wciąż mało! Chcemy jeździć na sankach i lepić bałwanka” – powiedziały dzieci dziś z samego ranka!
Postanowiłam spełnić marzenia przedszkolaków. Zaprosiłam więc dzieci do Bałwankowej Krainy. Zaprzęgi z kocyków dowiozły przedszkolaki do miejsca, w którym rządzi pan Bałwanek z panią Bałwankową. Aby dostać się do ich zamku małe zuchy musiały pokonać dwa długie tunele. Potem były tańce na Bałwankowym Balu. Pan Bałwanek zaprosił też dzieci do swojej plastycznej pracowni, w której każdy przedszkolak z ochotą ulepił bałwanka z masy solnej.
Radości było co niemiara a i efekty są niesamowite !
Jadwiga Matuszek